Tag

plaże

Browsing

Waiheke była trzecią wyspą, którą odwiedziłem przy okazji pobytu w Auckland (po Rangitoto i Motutapu). Fantastyczne plaże, sporty wodne, wycieczki piesze, wędkarstwo, winiarnie. Wydaje się, że tutaj naprawdę ciężko o nudę. Mieszkańcy Auckland są wielkimi szczęściarzami, mogąc wyskoczyć tu nawet na kilka godzin i oderwać się od wielkomiejskiego zgiełku.

Jak dotrzeć na Waiheke?

Na wyspę można łatwo dotrzeć z Fullers 360. Rejs promem z centrum Auckland trwa około 40 minut i kosztuje 42 NZD w obie strony.

Waiheke Island, New Zealand
Zbliżając się do zatoki Matatia

Jak poruszać się na wyspie?

Po przybyciu na terminal promowy w zatoce Matatia, kupiłem jednodniowy bilet na lokalne autobusy. Kursują one w różne miejsca na wyspie z wieloma przystankami po drodze, a koszt to około 10 NZD.

waiheke map
Źródło: https://www.tourismwaiheke.co.nz/

Istnieje również droższa alternatywa – autobus typu HOP-ON HOP-OFF obsługiwany przez Fullers 360. Jego przystanki ograniczone są do atrakcji turystycznych i winiarni. Bilet łączony, obejmujący rejs promem w obie strony oraz autobus kosztuje 68 NZD. O ile nie masz zamiaru docierać do miejsc poza trasą transportu publicznego, a odwiedzanymi przez HOP-ON HOP-OFF busa, nie widzę korzyści z wyboru tej opcji.

Inne możliwe środki transportu na wyspie to wypożyczone rowery, skutery, samochody lub po prostu taksówki.

1 dniowy plan podróży

Pierwszy prom z Auckland do Waiheke odpływał o 8 rano i żeby mieć jak najwięcej czasu na wyspie, oczywiście byłem na pokładzie. Poranek wydawał się być bardzo pochmurny, ale wkrótce po przybyciu do Matatia Bay słońce zaczynało już palić przez chmury. Nie powtórzyłem błędu z wypadu na Rangitoto i jeszcze na promie nałożyłem krem przeciwsłoneczny na odsłoniętą skórę.

Kupiłem całodzienny bilet na lokalne autobusy i wsiadłem do linii 502 jadącej w kierunku Rocky Bay. Kierowca wydawał się być zaskoczony, kiedy powiedziałem gdzie zmierzam i przez krótką chwilę zawahałem się czy czegoś nie pokręciłem. Koniec końców, nie zmieniłem zdania. Im mniej popularne miejsce, tym lepiej!

Powodem, dla którego się tam udałem był Park Regionalny Whakanewha. Niesamowite miejsce, w którym prawdopodobnie mógłbym spędzić cały dzień, błąkając się powoli po wytyczonych szlakach. Do przypływu wciąż pozostało trochę czasu, a ocean wyglądał raczej jak spokojna kałuża.

Waiheke Island, New Zealand
Poranek w Rocky Bay
Waiheke Island, New Zealand
Park Regionalny Whakanewha ma wiele szlaków pieszych

Najpierw podążałem szlakiem Dotties Lane Track, a potem przeszedłem dwie małe pętle: Rua Loop Track i Pa Look Track. Po tym ruszyłem w kierunku Cascades Stream z małymi wodospadami, idąc Nikau Track, który później łączy się z Tarata Track. Wszystkie z nich były niezwykle malowniczymi trasami w zupełnie nowym dla mnie typie lasu. Przynajmniej wtedy, bo kolejne 3 miesiące w Nowej Zelandii obfitowały w jeszcze więcej przyrodniczych niespodzianek. Tutaj lokalsi nawet nie nazywają tego lasem. To busz. Wszędzie pełno paproci, palm i śpiewających ptaków.

Waiheke Island, New Zealand
Natura w najlepszym wydaniu!
Waiheke Island, New Zealand
Niczym spacer pod gigantycznymi parasolami
Waiheke Island, New Zealand
Liście paproci to symbole Nowej Zelandii

Wizyta w Parku Regionalnym Whakanewha zajęła mi około 2-3 godzin. Szczegółowa mapa jest dostępna na stronie internetowej Rady Miasta Auckland.

Moim kolejnym celem była plaża Onetangi. Ze względu na godziny szczytu, autobusy wydawały się być napakowane po brzegi turystami. Mapy Google pokazały, że piechotą to tylko około godziny, głównie szlakiem Waiheke Cross-Island Walkway. Dodatkowo, po drodze można było zwiedzić Muzeum Waiheke. Same zalety, więc ruszyłem 🙂

Jest tu zrekonstruowana szopa z eksponatami, kilka starych domów, centrala telefoniczna i więzienie. Warto zatrzymać się i poznać historię wyspy. Wejście nic nie kosztuje, sugerowana jest darowizna.

Waiheke Island, New Zealand
Stare budynki w Muzeum Weiheke
Weiheke Island, New Zealand
Muzeum Waiheke to dobry przystanek między Rocky Bay a Onetangi Beach

Plaża Onetangi miała ładny piasek, a małe fale sprzyjały kąpielom. Było tam również znacznie mniej ludzi niż się spodziewałem. Przyjemne miejsce na lunch i odpoczynek.

Weiheke Island, New Zealand
Spokojna plaża Onetangi
Weiheke Island, New Zealand
Widok na jachty oraz wzgórza
Weiheke Island, New Zealand
Krótka kąpiel to najlepszy sposób na nabranie nowej energii

Ponownie złapałem autobus 502, tym razem w kierunku plaży Blackpool. Spokojne miejsce, popularne wśród kitesurferów, do tego kilka zacumowanych jachtów. Idąc dalej wzdłuż The Esplanade, niespodziewanie ujrzałem malowniczy wrak statku widoczny w pełnej okazałości w czasie odpływu. To kadłub łodzi handlowej Rahir.

Kitesurfer wykorzystujący doskonałe warunki przy plaży Blackpool
Niespodziewane odkrycie – wrak statku
Weiheke Island, New Zealand
Kadłub łodzi handlowej Rahir widoczny w czasie odpływu

Jak wspomniałem wcześniej, wyspa Waiheke słynie z dwóch atrakcji: plaż oraz winnic. Plaże już sprawdziłem. Nadszedł czas na przerwę i degustację wina. Najbliższej znajdowała się winiarnia i restauracja Mudbrick. Za 10 NZD miałem okazję spróbować 3 z ich produktów. Smakowały doskonale, szczególnie na uroczym zacienionym tarasie.

Ostatnim przystankiem była plaża Oneroa, około pół godziny spaceru z winnicy. Jest to bardzo dostępne i popularne miejsce, ze względu na położenie blisko terminalu portowego. Plaża bez większej historii i atmosfery i zdecydowanie moja najmniej ulubiona na Weiheke.

1 dzień spędzony na wyspie w 100% spełnił moje oczekiwania. Czy mógłbym zostać dłużej? Jak najbardziej. Przy tak wielu atrakcjach i miejscach do zobaczenia, czas leci bardzo szybko. A jeśli dopadnie Cię zmęczenie, nie ma nic lepszego niż kieliszek wina lub relaks na plaży.