Tag

ocean atlantycki

Browsing

Corvo to najmniejsza wyspa w archipelagu Azorów (17,1 km2) i wraz z Flores tworzy Grupę Zachodnią. Obie wyspy zostały odkryte około 1452 roku przez portugalskiego odkrywcę Diogo Teive w trakcie powrotu z Nowej Fundlandii.

Vila do Corvo to jedyna osada na wyspie, ale bardzo urokliwa. Są wąskie uliczkami, punkty widokowe a także połączenia ze światem zewnętrznym, czyli port i lotnisko. Populacja utrzymuje się na poziomie około 460 mieszkańców, więc tak, wszyscy znają wszystkich!

Jak dotrzeć na wyspę Corvo?

Większość turystów udaje się na Corvo w ramach zorganizowanej wycieczki, wypływając rano z Santa Cruz das Flores. Takie rozwiązanie daje około 4 godzin na wyspie. W drodze powrotnej motorówki zwykle przepływają przy północnym wybrzeżu wyspy Flores, dając dodatkową okazję do zobaczenia wodospadów i jaskiń. Koszt takiej wycieczki wliczając transport taksówką do Caldeirao to około 50 EUR od osoby.

Jeśli ma się ograniczony czas, to z pewnością dobra opcja, ale dla mnie 4 godziny na Corvo nie wydawały się wystarczające. Poprosiłem o możliwość wypłynięcia jednego dnia i powrotu następnego, ale niestety maj jest nadal miesiąc poza głównym sezonem i nie było to możliwe.

Dlatego zdecydowałem się na mały prom obsługiwany przez Atlantico Line i całą podróż zorganizowałem samemu. Prom odpłynął o 9:30 z Santa Cruz das Flores, a do momentu zejścia na ląd w Vila do Corvo minęło około 45-50 minut. Koszt biletu w jedną stronę to 10 EUR.

Można też dotrzeć na Corvo samolotem, liniami SATA Azores, jednak jest to znacznie droższe, a loty są rzadkie.

Prom, a raczej mała łajba kursująca między wyspami Flores i Corvo

Na jak długo zatrzymać się na wyspie?

Zatrzymałem się na wyspie na 2 noce, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Nigdzie nie musiałem się śpieszyć i miałem wystarczająco dużo czasu, aby poczuć klimat wyspy, przemierzyć wszystkie szlaki piesze i leniwie przechadzać się po uliczkach Vila do Corvo, ciesząc się piękną pogodą i robiąc mnóstwo zdjęć.

W miesiącach letnich (czerwiec-sierpień) z pewnością jest więcej połączeń między Flores a Corvo, więc dostosowanie długości podróży do indywidualnych potrzeb jest na pewno łatwiejsze. Polecam jednak spędzić na wyspie przynajmniej jedną noc.

Corvo, Azores
Vila do Corvo, Azory

Poruszanie się po wyspie

Jedyny transport, którego potrzebujesz, to taksówka do krateru Caldeirao. Poza tym najlepiej liczyć na własne nogi, zarówno w samym Caldeirao, jak i w drodze powrotnej do Vila do Corvo. Jeśli nie zauważysz taksówki na ulicy, zapytaj w hotelu lub w jakimkolwiek małym sklepie, a życzliwi mieszkańscy z pewnością Ci pomogą.

Gdzie przenocować?

Nie ma tu zbyt wielu opcji do wyboru. Najpopularniejszym wydaje się być Guest House Comodoro. Mają przyzwoite śniadanie wliczone w cenę pokoju, pokoje są przestronne, a taras to miłe miejsce na odpoczynek obserwując powolne życie na wyspie. Szybki internet umożliwia bezstresową pracę zdalną. Koszt: 65 EUR / noc.

Alternatywami są Joe & Vera’s Vintage Place i The Pirates’ Nest. Oba miejsca mają doskonałe recenzje.

Na co warto zwrócić uwagę?

  • Pogoda jest nieprzewidywalna i trzeba być przygotowanym na wszystko. Zawsze miej przy sobie przeciwdeszczową kurtkę lub parasol. Zainstaluj aplikację mobilną SpotAzores i miejsca, w których widoczność jest słaba, odłóż na później. W przeciwnym razie stracisz czas, a i tak nic nie zobaczysz.
  • W sezonie, rezerwuj samochód z wyprzedzeniem. Moja podróż przypadła w okresie od kwietnia do maja, więc nie było problemu z rezerwacją z dnia na dzień, jednak wyobrażam sobie, że w sezonie może to być problem, zwłaszcza na mniejszych wyspach.
  • Jedź ostrożnie, zwłaszcza we mgle. To całkiem normalne, że krowy, owce czy kozy stoją bardzo blisko drogi lub po prostu po niej chodzą.
  • Jeśli wybierasz się na wędrówkę, pobierz pliki GPS i mapy z oficjalnej strony Visit Azores i na wszelki wypadek miej je w telefonie. Generalnie szlaki są dobrze oznakowane, ale w gęstej mgle nietrudno się zgubić.
  • Nie bój się autostopu. Wiele szlaków ma charakter jednokierunkowy, co oznacza, że ​​musisz wrócić do punktu wyjścia tą samą drogą. Spróbuj oszczędzić nogi. Na niektórych wyspach ruch jest minimalny, ale gdy samochód nadjedzie, jest prawie pewne, że kierowca się zatrzyma i podrzuci gdzie trzeba.

Szlaki piesze

Na wyspie są tylko dwa oficjalne szlaki turystyczne, ale oba są świetne i można je pokonać w trakcie jednego, długiego dnia.

PRC02 – Caldeirao

Szlak zaczyna się na końcu drogi prowadzącej do krateru, skąd schodzi się na jego dno. Kieruj się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara wypatrując kolejnych słupków z oznaczeniami (które moim zdaniem są dość słabo widoczne nawet przy dobrej pogodzie). Twój spacer z pewnością będzie bacznie obserwowany przez strażników tego miejsca – krowy. Po zakończeniu obejścia, trzeba wspiąć się z powrotem do punktu startu.

Corvo, the Azores
Corvo, the Azores
Corvo, the Azores
Corvo, the Azores
Corvo, the Azores
Corvo, the Azores
Corvo, the Azores

PR01 – Cara do Indio

Ten wspaniały szlak łączy Caldeirao z Vila do Corvo i przeszedłem go, by wrócić do wioski. Początek jest dość nudny, bo wiedzie asfaltową drogą, ale po chwili odbija w prawo i widoki zaczynają wyglądać coraz lepiej. Trasa przebiega obok zbiorników wodnych, przez typowe dla krajobrazu Azorów pastwiska. Następnie, na horyzoncie pojawia się wyspa Flores. Po dotarciu do klifów zwróć uwagę na Cara do Indio – formację skalną przypominającą “twarz Indianina”.

Corvo, the Azores
Formacja skalna Cara do Indio

Dalej znajduje się punkt widokowy z panoramą Vila do Corvo. Po przejściu przez historyczne centrum, miniesz tradycyjne wiatraki, by zakończyć wędrówkę w Praia da Areia.

Corvo, the Azores
Corvo, the Azores
Corvo, the Azores
Corvo, the Azores
Corvo, the Azores

GPS, mapy i ulotki dla obu szlaków można pobrać ze świetnej strony internetowej: https://trails.visitazores.com/

Pozostałe miejsca warte zobaczenia

Warto odwiedzić Kościół Nossa Senhora dos Milagres (patronki wyspy), a także Centrum Turystyczne. Casa do Tempo Ecomuseu do Corvo to świetne miejsce do poznania historii wyspy i obejrzenia wywiadów z mieszkańcami (bezpłatnie). Nieco dalej znajduje się również kolejne Centrum Informacyjne, tym razem głównie na temat ptaków zamieszkujących wyspę, ale opłata za wstęp wynosi 3 EUR i według mnie, jest to totalna strata czasu i pieniędzy.

Madera jest autonomicznym regionem Portugalii od 1976 roku. W rzeczywistości jest to nazwa nie tylko wyspy, ale także całego archipelagu, który tworzy Madera (741 km²), Porto Santo (42,5 km²), Wyspy Desertas ( 14,2 km²) oraz wyspy Selvagens (3,6 km²).

Początkowo planowałem zostać tu przez miesiąc, ale skończyło się na dwóch. Bo czemu nie? W Polsce nic oprócz brzydkiej pogody na mnie nie czeka, a praca zdalna daje niezbędną elastyczność.

Dlaczego Madera?

Od dłuższego czasu myślałem o odwiedzeniu tej wyspy. Pierwsza próba miała miejsce przed długim weekendem w maju 2018 roku. Dobrze się stało, że zamiast tego wylądowałem w Chorwacji! I nie mam na myśli tego, że Split zrobił na mnie ogromne wrażenie. Teraz wiem, że pomysł spędzenia 4 dni w miejscu takim jak Madera był niedorzeczny. Jest tu tyle do zobaczenia!

Temperatury wahają się tutaj w okolicach 20 stopni przez cały rok, co sprawia, że jest to bardzo przyjemne miejsce, szczególnie podczas polskiej zimy. Wygląda na to, że wyjechałem z kraju w idealnym momencie, ponieważ kilka dni później przyszła zima jakiej nie było od lat. Moi znajomi wciąż publikowali zdjęcia ze śniegiem w roli głównej, ale ja nie żałowałem swojej decyzji nawet przez chwilę. Zima nie jest dla mnie.

Oczywiście w czasach pandemii atrakcyjność danego miejsca i pogoda nie są jedynymi istotnymi aspektami przy planowaniu podróży. Madera okazała się mieć jedną z najłatwiejszych procedur wjazdu w Europie, co opiszę w dalszej części artykułu.

Funchal, Madeira, Portugal
Funchal to stolica Madery

Małe komplikacje na samym początku…

Przy obecnej elastyczności i możliwości wykonywania pracy z dowolnego miejsca, które posiada stabilny internet, wybór był prosty. Kupiłem bilety około 2 tygodnie przed wylotem, mając nadzieję, że ograniczenia pozostaną takie same. Niestety wieści napływające z Portugalii nie były optymistyczne, a w piątek po południu dostałem wiadomość od mojego brata o treści: „zdaje się, że nie polecisz na Maderę”. Mój lot był w poniedziałek rano, więc trochę się zdenerwowałem 🙂

Niektóre serwisy informowały o całkowitym zamknięciu granic, inne tylko o granicy lądowej z Hiszpanią. Pojawiła się też informacja o zamknięciu lotniska w Lizbonie (gdzie miałem swój tranzyt). I jeszcze jedna o obowiązkowych testach PCR, nawet jeśli tylko przesiadasz się w Lizbonie.

W skrócie – jeden wielki informacyjny chaos.

Łatwo jest wpaść w panikę, czytając te wszystkie dramatyczne nagłówki. Następnego dnia zadzwoniłem na infolinię linii TAP Portugal z pytaniem o status lotu. Wszystko miało się odbyć zgodnie z planem i najwyraźniej nie było potrzeby wykonywania testu PCR. Gość z infolinii nie brzmiał jednak zbyt przekonująco, więc postanowiłem szukać dalej i w końcu na oficjalnej stronie pojawiła się jasna informacja: wszyscy pasażerowie, nawet Ci tylko przesiadający się na kontynencie, muszą przedstawić negatywny wynik PCR PRZED wejściem na pokład samolotu. Wynik nie powinien być starszy niż 48 godzin i musi być przetłumaczony na angielski. Tym samym mój plan skorzystania z darmowego testu na lotnisku na Maderze legł w gruzach.

Był sobotni wieczór, a mój lot zaplanowany był na poniedziałek rano z Warszawy. Nie miałem innego wyjścia, jak w niedzielę rano pojechać pociągiem o 5 rano do stolicy, by właśnie tam zrobić test. Przemiła Pani zakomunikowała mi, że wyniki pojawiają się w mniej niż 24 godziny „w większości przypadków”. Od razu miałem przeczucie, że nie załapie się do tej większości 🙂

Po 16:00 zacząłem sprawdzać system co pół godziny, aż o północy położyłem się spać, wciąż bez dostępnego wyniku. Obudziłem się o 5 rano. Brak wyniku. Zamówiłem Ubera na lotnisko. Brak wyniku. Na szczęście moje połączenie było dość skomplikowane: Warszawa – Genewa – Lizbona – Funchal, a wynik musiałem pokazać po raz pierwszy w Genewie, co dawało mi trochę zapasu czasu.

Wynik pojawił się 5 minut przed wejściem na pokład samolotu w Warszawie. Negatywny.

Funchal, Madeira, Portugal
Archipelag położony jest na północnym Oceanie Atlantyckim

Loty

Najprostszym sposobem dostania się na Maderę z Polski jest bezpośredni lot czarterowy. Zwykle bilet w obie strony kosztuje około 1000 – 1500 zł, ale jest też szansa na tańsze oferty. Lot jest obsługiwany przez Enter Air. Nie skorzystałem z tej opcji, na czym ostatecznie dużo straciłem. Zaoszczędziłoby mi to wielu kłopotów i pieniędzy (brak tranzytu, a co się z tym wiąże możliwość darmowego testu PCR na lotnisku na Maderze). Uroki podróżowania w czasach pandemii!

Nigdy nie korzystałem z usług biur podróży, więc również wtedy swoje połączenie znalazłem poprzez popularny SkyScanner.com. Były dostępne dwie opcje, jedna z tranzytem w Niemczech, a druga w Szwajcarii oraz kontynentalnej Portugalii. Ze względu na niższą cenę wybrałem tę drugą.

W obecnej sytuacji zawsze najlepiej ograniczyć tranzyt do absolutnego minimum. Zasady i restrykcje często się zmieniają dlatego sprawdzaj informacje na bieżąco. Swego czasu słyszałem o problemach z tranzytem przez Niemcy. Pasażerowie lecący liniami EasyJet z Madery do Berlina, którzy nie byli narodowości niemieckiej, nie byli wpuszczani na pokład.

Po wzroście liczby zakażeń w Polsce w okresie Wielkanocnym, Portugalia kontynentalna nałożyła na podróżujących, nawet tych w tranzycie, obowiązkową kwarantannę. Póki jej nie zniesie, tego typu połączenia odpadają. Właśnie dlatego, lot czarterowy wydaje się najbezpieczniejszą opcją.

Madeira, Portugal
Na Maderze znajduje się najwyższy klif w Europie – Cabo Girao

Bezpłaty test PCR na COVID-19

Podobnie jak na większości odizolowanych wysp, również na Maderze COVID-19 jest w miarę pod kontrolą. Aby tak pozostało, lokalne władze inwestują w testy PCR, które są udostępniane bezpłatnie wszystkim przylatującym pasażerom (jeśli nie wykonali oni testu przed wylotem w swoich krajach). Testy PCR nie są tanie, więc jest to naprawdę znacząca zaleta.

Po odebraniu bagażu zostałem przywitany przez personel w odzieży ochronnej z pytaniem, czy mam już zrobiony test. Na podstawie odpowiedzi na to pytanie, zostaniesz skierowany w prawo lub w lewą stronę. Poszedłem w prawo, ponieważ miałem ze sobą wynik testu, a także przesłałem go już na stronę internetową www.madeirasafe.com. Każdy przyjezdny musi się tam zarejestrować, aby otrzymać kod QR, który zostanie zeskanowany przy wyjściu z terminalu.

Wszystko przebiegło niezwykle sprawnie, dostałem bezpłatną butelkę wody i byłem wolny. Oficjalnie na Maderze.

Jeśli nie masz wyniku testu zrobionego przed wylotem, po prostu podążaj za lewą niebieską linią, aż znajdziesz się przy stacji testowej. Próbki są pobierane zarówno z nosa, jak i gardła. Wyniki powinny być dostępne w ciągu około 12 godzin. Oczywiście możesz udać się do miejsca zakwaterowania, ale oficjalnie jesteś na kwarantannie i nie możesz opuszczać swojego pokoju.

Road leading to Pico do Areiro
Droga prowadząca do Pico do Arieiro

Obostrzenia

Zasady dotyczące maseczek są dokładnie takie same, jak w większości innych miejsc na świecie. Trzeba je nosić we wszystkich miejscach publicznych. Generalnie zasada jest przestrzegana, zwłaszcza w Funchal. W innych, mniejszych miejscowościach atmosfera jest raczej bardziej rozluźniona. Nie ma wymogu noszenia maseczek na szlakach turystycznych ani na plażach.

Środki do dezynfekcji rąk są szeroko dostępne i nigdy nie spotkałem takiego, który był pusty.

Godzina policyjna obowiązuje od 19:00 do 5:00 w dni powszednie i od 18:00 do 5:00 w weekendy. Pamiętaj, że restauracje, bary oraz sklepy są zamykane godzinę wcześniej. Jeśli zgłodniejesz po tym, jedyną opcją będzie dostawa na wynos przez BringEat, Uber Eats lub Glovo. W trakcie godziny policyjnej nie można przebywać na zewnątrz, a jedynym wyjątkiem jest droga na lotnisko i z lotniska. Ulice w Funchal robią się naprawdę puste, więc należy się dostosować i traktować to poważnie.

Opisywane restrykcje funkcjonowały podczas mojego pobytu na wyspie w okresie luty-marzec 2021.

Funchal, Madeira, Portugal
Widok na największe miasto Madery i okoliczne wzgórza

Noclegi

Swój pokój znalazłem na Airbnb i wydaje mi się, że to najlepszy sposób. Dłuższy pobyt daje dodatkowy argument do negocjacji dobrej ceny. Lokalizacja była świetna, a internet naprawdę szybki internet, co było dla mnie szczególnie ważne z uwagi na pracę zdalną. Wszystkie interesujące punktu w centrum miasta znajdują się w zasięgu krótkiego spaceru. Jedynymi minusami są dość cienkie ściany i taras, który jest zwykle okupowany przez hałaśliwych gości.

Biorąc pod uwagę sytuację z COVID-19 i przygnębiającą zimową pogodę w Polsce, Madera okazała się naprawdę fajnym odskocznią do spędzenia kilku tygodni na połączeniu zwiedzania i pracy zdalnej. Jeśli masz jakieś pytania dotyczące wyspy, pisz w komentarzach!