Tag

lubawka

Browsing

Plan na dzień 5 zakładał pokonanie dystansu około 23 km, co dało nam mnóstwo czasu na nieśpieszne cieszenie się wędrówką.

Z Przełęczy pod Średnicą, szlak wspina się przez około 3 km do Małej Ostrej, gdzie znajdujemy niesamowitą formację skalną. Po chwili jesteśmy już na niej, a przed naszymi oczami rozpościera się wspaniały widok na miejsca, które odwiedziliśmy w ostatnich dniach, m.in. Śnieżka i Karkonoski Park Narodowy.

Warto odbić lekko ze GSS (ok. 700 m) na szlak niebieski prowadzący do Skalnika (945 m n.p.m.). Nie dla widoków, bo te nie będą już lepsze, ale choćby dlatego, że szczyt zalicza się do Korony Gór Polski, więc będąc już tutaj, można go “odhaczyć”.

Główny Szlak Sudecki
Widoki z Małej Ostrej

Trasa: Z Przełęczy pod Średnica do Lubawki
Dystans: ~23 km

Kontynuując na GSS, szlak stopniowo opada w kierunku Rozdroża Bobrzaka i Czarnowa, który słynie z farmy Hare Krishna. Z opinii w internecie można wywnioskować, że jest to dobre miejsce, aby poznać tę kulturę i spróbować wegetariańskiego jedzenia. My jednak kontynuujemy wędrówkę.

Przechodząc przez szczyty Wilkowyja (776 m n.p.m.) i Liściasta (755 m n.p.m.), docieramy do Szarocina. Następny w kolejności jest szczyt Świerczyna (720 m n.p.m.), a po zejściu przez las, czeka nas dłuższy fragment szlaku, który wiedzie drogą asfaltową, aż do Paprotek.

Główny Szlak Sudecki
Główny Szlak Sudecki
Główny Szlak Sudecki

Paprotki znane są z pobliskiego Zalewu Bukówka. Trasa nie biegnie jednak wzdłuż jego brzegu, lecz wspina się na Zadzierną (724 m n.p.m.). To kolejny na trasie wspaniały punkt widokowy, ale mając już kilkanaście kilometrów w nogach, zaczynamy odczuwać pierwsze oznaki zmęczenia 🙂

Główny Szlak Sudecki
Zalew Bukówka widziany ze szlaku
Główny Szlak Sudecki
A tutaj zalew z lotu ptaka…a właściwie drona

Ostatni odcinek szlaku na dziś prowadzi w dół do wsi Bukówka, skąd zmuszeni jesteśmy podążać raczej nieprzyjemną asfaltową drogą, z szybko mijającymi nas samochodami. Na szczęście do Lubawki są tylko 3 kilometry. Miejscowość posiada ładny rynek z ratuszem i kamienicami z XVIII wieku. Zatrzymujemy się na noc w Hotelu Lubavia, który był dość surowy. Zaletą była wciąż otwarta restauracja, w której uzupełniliśmy zapasy energii w postaci schabowego i chcąc nie chcąc słuchając okropnego koncertu disco polo w lokalnej telewizji, ku uciesze pracowników.

Główny Szlak Sudecki
Hotel Lubavia, rozsądne ale nie porywające miejsce na nocleg w okolicy
Główny Szlak Sudecki
Ratusz w Lubawce
Główny Szlak Sudecki
Kamienice na rynku w Lubawce
Główny Szlak Sudecki
Kamienice na rynku w Lubawce